- Banki starają się edukować klientów. Charakterystyczne jest to, że gdy dochodzi do ataku hakerów, wewnątrz instytucji bankowej, to nieraz sygnał, że coś takiego się wydarzyło pojawia się dopiero po 300 dniach. Coraz częściej atakowany jest klient - ocenia Stanisław Brzeg-Wieluński, redaktor naczelny miesięcznika "Bank".

Do tej pory banki, gdy klient rzeczywiście był poszkodowany to banki oddawały im pieniądze, ale skala problemu niestety jest tak olbrzymia, że już niedługo banki mogą stosować inną strategię i nie oddawać środków okradzionym klientom, którzy nie zastosowali się do zasad bezpieczeństwa.

Dzisiaj mówi się o 30 mln zł strat rocznie, ale są analitycy, którzy mówią, że to może być nawet miliard złotych - stwierdza Stanisław Brzeg-Wieluński.

Źródło: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Hakerzy-atakuja-banki-Straty-nawet-do-1-mld-zl-rocznie-7262907.html