Rząd pracuje nad Centralną Bazą Rachunków, do której dostęp miałoby kilkanaście instytucji, np. CBA i ABW. To drastyczne obniżanie gwarancji ochrony prawa do prywatności - twierdzi fundacja PanoptykonArtykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej

Chodzi o znajdujący się na etapie uzgodnień rządowych pomysł Centralnej Bazy Rachunków (CBR) - przygotowany przez Ministerstwo Finansów. Rejestrowane byłyby tam dane o naszych decyzjach finansowych: rachunkach bankowych, rachunkach w SKOK, papierach wartościowych, umowach ubezpieczenia z elementami inwestycyjnymi czy portfelach online, na których gromadzone są waluty wirtualne.

Docelowo znajdą się w CBR dane niemal wszystkich osób fizycznych i firm. Baza obejmie informacje o rodzaju rachunku, dacie jego otwarcia (i zamknięcia), kodzie waluty, w której księgowane są transakcje, a także numery telefonu i adresy e-mail, wskazane przez posiadacza rachunku do kontaktu w sprawach związanych z rachunkiem. Nie będzie tam jednak informacji, ile konkretnie środków jest na rachunku.

Źródło i wiecej:

http://wyborcza.biz/biznes/1,147582,21258862,rachunki-do-wgladu-sluzby-dostana-szeroki-dostep-do-informacji.html