Komornik sądowy Sławomir Hubar z Nakła nad Notecią prowadzi egzekucję z nieruchomości pani Marii. W dniu 13 sierpnia 2015 roku czytelniczka złożyła skargę na czynność komornika - opis i oszacowanie nieruchomości
W odpowiedzi na tę skargę komornik wniósł o jej oddalenie oraz napisał przy okazji:
Dłużniczka blokując uprawomocnienie się opisu i oszacowania nieruchomości chce doprowadzić do sytuacji, że w jej przekonaniu operat nie będzie aktualny i wówczas podniesie zarzut, iż konieczna jest nowa wycena nieruchomości, co skutecznie przedłuży postępowanie egzekucyjne.
To zdanie zabolało panią Marię. Pismem z dnia 11 grudnia zażądała od komornika, by podał, na jakiej podstawie przypisał jej takie działanie oraz wniosła o wycofanie się z tych słów poprzez przesłanie do sądu stosownego sprostowania oraz przeprosin - w terminie 14 dni.
Zastrzegła również, że pismo jej należy traktować jako przedsądowe wezwanie przed wniesieniem prywatnego aktu oskarżenia.
Komornik najwyraźniej nie ma zamiaru jej przeprosić oraz wycofać się z co najmniej kontrowersyjnego stwierdzenia. Bowiem w piśmie z dnia 27 grudnia zeszłego roku napisał, że stanowiska zmienić nie może: "Nie ma podstaw prawnych do sprostowania i zmiany uzasadnienia dokonanych czynności".
Nie wyjaśnił również, skąd wie to, co napisał w kontrowersyjnym zdaniu.
Najprawdopodobniej będzie jednak musiał merytorycznie ustosunkować się do swoich słów, gdyż jak zapowiedziała pani Maria, zostanie wniesiony przez nią prywatny akt oskarżenia wobec komornika.
LS