MISZMASZ TWOJA GAZETA

PORTAL DLA DŁUŻNIKÓW, WIERZYCIELI, KOMORNIKÓW, SĘDZIÓW I PRAWNIKÓW
Dziś jest:  czwartek 18 kwietnia 2024r.

PRZEGLĄD PRASY

  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar

zbp zdjęcieWedług Związku Banków Polskich, projekt implementacji unijnej dyrektywy w sprawie konsumenckich umów o kredyt związanych z nieruchomościami mieszkalnymi do polskiego prawa należy ocenić pozytywnie. Oczekujemy, że ustawa, jako dobre, nowe prawo pozwoli na rozwój rynku mieszkaniowego w Polsce – powiedział Jerzy Bańka, wiceprezes ZBP na wtorkowej konferencji prasowej

 

Procedowana w Sejmie Ustawa o kredycie hipotecznym wprowadzi daleko idące zmiany na polskim rynku i nowe standardy w zakresie relacji między kredytobiorcami i bankami. Do tej pory na gruncie polskiego prawa nie mieliśmy specjalnych regulacji, które odnosiłyby się wyłącznie do kredytów mieszkaniowych. Stosowane były ogólne przepisy prawa bankowego, kodeksu cywilnego oraz – częściowo - ustawy o kredycie konsumenckim, a także wytyczne w postaci rekomendacji Komisji Nadzoru Finansowego.

 

Dotychczasowe regulacje w tym zakresie nie uwzględniały jednak w pełni specyfiki kredytu, który charakteryzuje się przede wszystkim długim okresem trwania – kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt lat i z reguły wysoką wartością zobowiązania, dla wielu Polaków stanowiąc nierzadko największą inwestycję w życiu.

 

W ocenie ZBP ustawa przyczyni się do zwiększenia poziomu transparentności na rynku kredytów mieszkaniowych i ucywilizowania procesów towarzyszących umowie kredytu – począwszy od etapu jej zawarcia, a skończywszy na ewentualnym etapie restrukturyzacji. Z jednej strony na taki stan rzeczy wpłyną ujednolicone obowiązki informacyjne nakładane na banki, z drugiej – licencjonowanie działalności pośrednictwa kredytowego przez Komisję Nadzoru Finansowego oraz wymogi w zakresie odpowiedniego przygotowania merytorycznego pośredników, potwierdzone zdanym egzaminem.

 

Najważniejszą sprawą, podobnie, jak w innych regulacjach konsumenckich, są obowiązki informacyjne. Dotyczą one etapu przedkontraktowego i samego sposobu procedowania umowy kredytowej. Określone zostały wymogi informacyjne, jakie wobec klienta musi spełnić bank. Wskazano, jakie materiały i w jakiej formie należy mu dostarczyć oraz ramy czasowe, które wymuszą, żeby proces decyzyjny przebiegał w sposób stabilny, zrównoważony, dający gwarancję, iż decyzja podejmowana przez kredytobiorcę, będzie odpowiedzialna i w pełni świadoma. Chodzi również o to, aby uniknąć ewentualnych późniejszych zarzutów, z jakimi np. mamy do czynienia współcześnie, w odniesieniu do niektórych kredytów, w szczególności tzw. frankowych – dodał Wiceprezes ZBP.

 

Bardzo istotną kwestią jest także unormowanie, że kredyty hipoteczne mogą być udzielane tylko w walucie, w której konsument-kredytobiorca uzyskuje większość swojego wynagrodzenia. Do tej pory, przynajmniej w Polsce, wynikało to z rekomendacji S, natomiast nie miało rangi ustawowej. Najważniejsze jest, że kredyty tzw. walutowe, w tym indeksowane, nadal będą mogły być udzielane, ale jednak z zasygnalizowanym zastrzeżeniem. 

 

Kolejną sprawą jest treść umowy kredytowej. W ustawie określono wszelkie wymogi, które odnoszą się do różnych typów i rodzajów kredytów, chociażby w zależności od sposobu naliczania oprocentowania. Zależnie od tego, czy stopa będzie stała czy zmienna, na kredytodawcy będą spoczywały inne obowiązki w zakresie informowania, w szczególności w odniesieniu do zmian dokonywanych w trakcie trwania umowy kredytowej. Bardzo ważnym aspektem jest sfera związana z wcześniejszą spłatą kredytu przez konsumenta oraz pobierania przez bank opłaty z tego tytułu.

Zostało to opisane w precyzyjny sposób i bank będzie mógł pobrać prowizję tylko w wypadku, gdy wcześniejsza spłata kredytu nastąpi w okresie pierwszych 36 miesięcy od podpisania umowy. Choć tego rodzaju praktyki możemy spotkać dziś w wielu bankach, ustawowe uregulowanie tej kwestii uczyni ją standardem rynkowym.

 

Zupełnym novum będzie natomiast sytuacja, gdy klient ma problem ze spłatą kredytu i dochodzi do restrukturyzacji. Bardzo szczegółowo opisano wymogi, jakie musi spełnić bank, ale również klient, w zakresie możliwości restrukturyzowania kredytu i w ogóle - wypowiedzenia umowy kredytowej. Bank będzie zobowiązany dać klientowi możliwość samodzielnej sprzedaży mieszkania czy domu w minimalnym okresie sześciu miesięcy.

 

Dotychczasowa praktyka pokazuje, że sprzedaż w normalnym trybie, przez właściciela, przynosi dużo lepsze efekty niż w trybie egzekucyjnym. Dzięki tej możliwości na dłużniku nie będzie więc ciążyło odium z tym związane. Możemy zatem mówić o ucywilizowaniu procesu trudnych procesów windykacyjnych i restrukturyzacyjnych. Należy to bardzo wysoko ocenić i mieć nadzieję, że zmiana wynikająca z nowego podejścia pozytywnie wpłynie na sposób postrzegania takich sytuacji, a w efekcie także branży bankowej – podsumował Bańka.

 

 

 

LS

ZBP

 

 

 

miszmasz-menu-module

NA SKRÓTY