Skimming, czyli kopiowanie paska magnetycznego karty płatniczej, to kradzież w białych rękawiczkach. Ofiara najczęściej nie jest świadoma, gdzie i kiedy przestępcy mieli dostęp do jej danych. Niewinnie wyglądający bankomat może okazać się narzędziem, które pozbawi nas pieniędzy.
Oszuści kartowi od lat polują na dane zapisane na plastikowych kartach. Pasek magnetyczny znajdujący się na rewersie karty można łatwo odczytać i skopiować na inny plastik. Wystarczy to, by później udać się na zakupy na konto nieświadomej niczego ofiary. Jeszcze lepiej jest, z punktu widzenia przestępców, gdy jednocześnie uda się zdobyć numer PIN - droga do gotówki staje wówczas otworem.
Bankomat - dobre miejsce dla skimmera
Dane z paska magnetycznego karty i numer PIN najłatwiej zdobyć za jednym zamachem w miejscu, gdzie klienci raczej nie spodziewają się, że padają ofiarą przestępstwa - przy bankomacie. Oszuści zazwyczaj umieszczają w miejscu, gdzie wprowadza się kartę dodatkową nakładkę. Jej zadaniem jest zapisywanie danych kart, a czasem nawet wysyłanie ich od razu do "bazy" za pomocą miniaturowej wersji telefonu komórkowego.
Nakładka na bankomat kopiująca pasek magnetyczny karty płatniczej.
Wiadomość prasowa, źródło informacji: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Mistrzowski-poziom-oszustwa-falszywy-bankomat-3024353.html